1 zł za minutę połaczenie z Bokiem w Heyah to chyba przesada?

Załatwiając rzeczy związane z numerami dzwonię często do operatorów. Ostatnio zaskoczył mnie koszt połączeń z karty do Heyah – 1 zł za minutę. Czy to nie lekka przesada?

Przecież samo odsłuchanie komunikatów trwa od 30 sekund do minuty. W moim wypadku z reguły sprawę załatwiam około 10 minut. Na szczęście telefonuję z innej sieci w związku z tym nie płacę za połączenia. Dobrym rozwiązaniem jest zryczałtowany koszt za takie połączenie np.: 1,5 zł tak jak ma to ustalone Orange. Oczywiście każdy może powiedzieć, że istnieją inne kanały komunikacji na przykład można napisać listownie (kto teraz pisze listy?) lub mailowo (czas na napisanie maila jest o wiele dłuższy niż rozmowa z konsultantem). Cały proceder, według mnie, jest jak zainstalowanie przez Anglika linii premium na swoim numerze telefonu, aby zarabiać na połączeniach od konsultantów: dozwolone, lecz dyskusyjne.

Dodaj komentarz